obezpieczenstwie.pl

Sebastian M. na wolności

Sebastian M. na wolności

Autor: Łukasz Wojciechowski

Sebastian M. na wolności – taką informację podała 2 lutego Prokuratura. Sprawa dotyczy wypadku na autostradzie A1, który wydarzył się we wrześniu 2023 r. Był to jeden z najbardziej tragicznych wypadków drogowych w historii Polski. Na autostradzie A1 samochód marki BMW poruszał się z prędkością ponad 300 km/h, co potwierdził Minister Sprawiedliwości i specjaliści. Uderzył w samochód marki Kia, który rozbił się o bariery i spłonął. Zginęła 3-osobwa rodzina. Za kierownicą siedział właśnie Sebastian M.

Sebastian M. na wolności – Policja i Prokuratura wbrew oczywistym faktom?

Nagranie z wypadku jest przerażające. Widać na nim pędzące BMW mrugające długimi światłami, żeby zjeżdżać mu z drogi, kierunkowskaz i zjeżdżającą Kię, a następnie silne uderzenie przypominające kulę bilardową. Byliśmy wówczas świadkami bardzo dziwnego zachowania Policji i Prokuratury. Wypadek wydarzył się w sobotę, a po weekendzie na stronie internetowej Policji pojawiła się taka informacja: „ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący pojazdem Kia na chwilę obecną z niewyjaśnionych przyczyn uderzył w bariery energochłonne, następnie auto zapaliło się”. Informacje ze strony Prokuratury również nie wyglądały zbyt poważnie. Oliwy do ognia dolał dziennikarz Rzeczpospolitej, pisząc, że po wypadku powstały 2 notatki służbowe – jedna napisana przez funkcjonariusza Policji, który był na miejscu obciążająca Sebastiana M., a druga przez wysokiego oficera Policji, która wybielała kierowcę BMW.

Wyjazd do Zjednoczonych Emiratów Arabskich i procedura ekstradycji

W obliczu presji społecznej Policja i Prokuratura zaczęły pracować intensywniej. Jednak okazało się, że kierowca BMW zdążył już wyjechać za granicę. Wówczas wydano za nim list gończy i organy ścigania ostatecznie zatrzymały go w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Polska ma z tym państwem podpisaną od niedawna umowę ekstradycyjną i rozpoczęły się procedury ekstradycyjne. Sebastian M. przebywał w tamtejszym areszcie, jednak po zapłaceniu kaucji został wypuszczony na wolność. Dodatkowo zatrzymano mu paszport i ma zakaz opuszczania Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Ile trzeba będzie czekać na rozstrzygnięcie i decyzję o ekstradycji lub odmowie ekstradycji? Tego nie wiadomo.

Sebastian M. na wolności – działalność organów państwowych wymaga dokładnego wyjaśnienia

Nie byłoby tej całej sprawy ekstradycyjnej, gdyby nie rażąca nieudolność polskich organów ścigania. Do tego stopnia rażąca, że wiele osób zastanawia się, czy nie była ona celowa. Do tej pory nikt nie poniósł z tego powodu konsekwencji. Pod koniec stycznia wysłałem w tej sprawie pytania do MSWiA, Ministerstwa Sprawiedliwości, Prokuratury Krajowej i Policji. Wszystkie te podmioty odsyłają do siebie nawzajem, np. MSWiA do Policji, Policja do Prokuratury. Otrzymałem też odpowiedź z Policji, w której podtrzymano wersję, że nie było żadnych dwóch notatek, a wszystkim na miejscu zarządzał Prokurator i żeby tam pytać. Czyli generalnie nikogo tam nie było, nikt nie zna, nie widział i może opinia publiczna nie będzie drążyć. Dlatego o sprawie trzeba przypominać. Zwłaszcza, że przypadła na okres wyborów i zmiany władzy w Polsce. Dużo się dzieje, również w sądach i prokuraturze. Ale z punktu widzenia tej konkretnej sprawy i tej spalonej 3-osobowej rodziny kompletnie nie ma znaczenia kto jest ministrem i która partia rządzi. Po prostu ówczesne działania Policji i Prokuratury powinny zostać bardzo dokładnie wyjaśnione.

bezpieczeństwo ruchu drogowego

2 lutego 2024


Poprzedni wpis

Kolejny wpis